********* czyli Thon Story :P

Chimpo - OK, postaramy sie
han...to znaczy Szit Master - z tymi sutkami to ja, ale ciii...

 

No, ja wlasnie widzialem sie z Jagiem Chwile pogaadlismy, wypilismy po Mocy z Pianka... i sie rozeszlismy

 

Co do rozmow na schodzach to pamietam ale Grizzly?? Znow o czyms nie wiem.

A mowili mi przyjaciele, nie mieszal ogorkow dzemem
Musztardy z kisielem i piwa z likierem
Zoladek to nie ... San Francisco

 

Hmmm co wyscie *Grizzly* na schodach, he?? ja pamietam tylko serie dowcipoof

Imprezka byla swietna Nic dodac nic ujac (moze za wyjatkiem braku snu i dziwnego uczucia zmeczenia, po imprezce)

P.S. Swiete slowa Loru

 

Bylo zajefajnie, szkoda tylko, ze musialem sie wczesnie zawijac..

A Grizzly to chyba chrapal na podlodze - choc moze sie myle

 

Ale i tak Tekst Falcona jak zaczelismy sobie spiewac:


Ja wychodze mnie rozlozyl nba lopatki. Falcon Moc dla ciebie za to