Dynie!

Wkoncu dziala mi net na tyle ze moglam fotki swoich tegorocznych dyn halloweenowych wrzucic Moim skromnym zdaniem wyszly cakiem niezle, szczegonie SWowa Glupi kot nie chcial wspolpracowac i porobic se zdjec w dyni wiec macie same bez zwirzaka

[image=http://img.photobucket.com/albums/v82/Handzik/halloween/IMGP0442.jpg]

[image=http://img.photobucket.com/albums/v82/Handzik/halloween/IMGP0443.jpg]

[image=http://img.photobucket.com/albums/v82/Handzik/halloween/IMGP0447.jpg]

Handzik®

 

dynie super !! Az zaluje, ze mnie tam nie bylo Naprawde rewelacja.

 

Dynie bomba, zdjecia jeszcze lepsze...


Ale jakos nie potrafie sie bawic w haloween....

 

WOW Jag to bylo takie.... prawdziwe

 

Jag, czemu nie potafisz sie bawic w halloween?

 

Ekstra

Hmm... wiecie co... mam pomysl na dynie StarWarsowa... moze by tak zrobic PAJ-fightera z dyni ... hmm... teraz juz za pózno, ale za rok... no chyba, ze specjalnie dla was maxa pomolestuje

 

No ladne ladne... ale jak ty chcialas tam tego kota wlozyc? Nie dziwie sie ze biedak nie dal sie tam wpakowac... zaraz by go plomienie pochlonely

 

Thon, pieczony kot jest dobry

 

Aye! Pieczony kot to dobry kot!

 

Aye! Zgadzam sie z loru w zupelnosci, Dobry kot, to pieczony kot!
pomyslcie tylko... bitki z kota w sosie musztardowym... mniam

 

Moze mi ktos wyjasnic dlacego moje tematy sie zazwyczaj sprowadzaja do pieczonych/gotowanych czy innych kotów?!?!?!

Handzik®

 

Koci, koci lapci

 

Nasi koledzy maja jakies schorzenie psychiczne na ten temat Haniu, nie przejmuj sie

 

Jeszcze lepszy jest pieczony kot z dynia.

 

Znaczy sie, taki, jaki hania probawala zrobic? a jeszcze jakby z nadzienia zrobic sos dyniowy... mniam, byloby super.
Szkoda Haniu, ze kot nie chcial wlezc do dyni ale trzeba go bylo mlotkiem postraszyc, to by wlazl!

PS. hania,to ty zaczelas z kotami, a ze czlowiek glodny, to interpretuje tak, a nie inaczej...

 

Wy sie nie znacie, robi sie tak:

Potzrebna jest duza dynia, odkrajamy ja od gory i wydlubujemy pestki, do srodka wrzucamy kota, podsmazona cebulke i grzanki chclebowe, calosc zalewamy mlekiem tak, zeby przykrylo skladniki. przykrywamy odcieta czescia dyni i wstawiamy do piekarnika na 1,5 godziny - po tym czasie mamy wysmienita zupe kocia w oryginalnej wazie

 

EJ PRZESTANCIE BO MAM OCHOTE NA KOTA W SOSIE Z DYNI WLASNEJ !!!!!!!!

 

Jestescie niesmaczni!!!





Jak mogliscie zapomniec o obdarciu kota z futra?! Potem w zupie beda plywac jakies klaczki...

 

Xian, Kota sie wczesniej z tego futra opali, bo skorka musi byc

 

kot sam wyskoczy z siebie i stanie obok

 

Dynie super! Ja wogóle dyni nie mialem . Za rok beda

 

Zlodziej! Ukradl mi emotki dyniowe!

 

nie zarejestrowales