GANG Z FFP. Czyli kto przyjezdza nad morze...

Ja nic nie mowilem Ty Falcon nie musiales
No, ja proponuje Jezioro i namiot... I najlepiej w Lubuskiem, bo bede chcial sie zabrac z Grupka z tzw. Wroclawia i szeroko pojetych okolic na Alderaan

 

Ja tez preferuje jeziorko + namiot - nad mozem to tylko piach i fale

 

Zajzyjcie TU tez cos ekstra

 

Odrazu swojsko sie poczulem

 

Falcon popieram Ciebie... Mnie nie zabardzo ciagnie nad morze... Wole gory... Gory...

Na poczatku sierpnia odpadam bo jade do rodziny w okolice Jeleniej Gory, potem jest Alderan a w miesiace wczesniejsze to nie mam planow ale jak przypuszczam to z braku kasy to nigdzie sie nie rusze...

 

blech.. nie namiot... cos innego

Zreszta niewiem czy ja tez pojade :/

 

Tu piasek i plaza, slonce cialo obsmaza
kolejna piekniejsza (piekniejszy ) swoje dzwieki obnaza

I jak tu nie jechac nad morze?? No ale pojade dokad chcecie bo i tak jestem juz z innymi ludzmi umowiona na wypad do Kolobrzega + okolice. Byleby nasz wyjazd byl baaaardzo tani albo i tanszy

A, i mi tez odpada sierpien i raczej wiekszosc wrzesnia bo zakladam ze bede mialam pare poprawek wtedy (ale ze mnie optymistka ).Wiec najbardziej pasuje mi lipiec!

 

hmmm... gory... ach gory...

 

No to jedziecie??

 

no ja powiedzialem TAK.. jesli nie bedzie drogo i uda mi sie wyciagnac moja kase z lapek mych rodzicow....

 

Dobra wiem ze HANDZIK mowi ze jedzie

Kto jeszcze

 

Na tydzien moze mi sie uda wyskoczyc.

 

ekhem...

 

boli Cie gardlo Thon ?

 

nie... ze zdrowiem wszystko ok. glowa mnie tylko napiernicza, ide spac zaraz

 

A czemu glowa Cie napiernicza?

 

A bo tak bylem zalatany wczoraj, ze zapomnialem zjesc cos i przez to pozniej mnie zlapalo (pomimo tego ze sie nazarlem)
No ale juz oki

 

Hmm Thon co ty masz za diete ??

 

to nie dieta...

 

a co to ??

 

Jagu? Czytac umiesz?

 

Jagu... to byl brak diety, Brak zarcia! Mozg domagal sie porcji weglowodanow, a Thon zapomnial dostarczyc, wiec go bolala glowa

 

dobra wbijam w to

Musicie mi powiedziec czy jedziecie bo ja musze zaczac przygotowywac pare rzeczy

 

No wlasnie. Ludzie z Warszawy, moze zorganizujemy sie i cos ustalimy?

I nie piszcie gdzie byscie chcieli jechac. Jest w planie wyjazd nad morze. Kto chce jechac (i prawdopodobnie bedzie mogl), a kto nie chce (lub nie moze)? Proste. Mozecie jeszcze napisac kto moze na jak dlugo.

 

A ja myslalem, ze jezioro ;p