Gdyby nie Williams to kto?

Pytam sie, bo sie zastanawialem, co by bylo, gdyby to nie Williams napisal Muzyke do SW. I Kogo by?cie ewentualnie widzieli zamiast Johna Williamsa ew. jai gatunek?

Ja mpoglbym sluchac SW w rytmach Rocka chociaz nie wiem, jak by to wplynelo na cala atmosfere filmu pewnie ujemnie, ale jesliby to miala grac Apocalytpica... to kto wie?

 

W takim wypadku zdecydowanie Vangelis.
Kto ogladal film "Blede Runner" ("Lowca androidow" -pl) to wie o co mi chodzi.
A kto nie ogladal, to go do tego namawiam.
PS. W '92 albo '93 jeden z utworow Vangelisa znalazl sie na czolowkach swiatowych list przbojow i nawet dosc dlugo sie tam utrzymywal (mowa oczywiscie o "Conquest Of Paradise")

 

Zgadzam sie. Na pewno bylby to Vangelis.
A kto nie ogladal "Lowcy Androidow", moze jeszcze obejrzec "Rydwany Ognia"

 

Jak dla mnie to muzyke do SW móglby jeszcze tworzyc James Horner. Pokazal co potrafi min. w filmach: "Willow", "Braveheart" czy "Aliens".

 

Ja bym niechcial zadnych zmian.
Jezeli by Williams nie mogl no to Vangelis.

 

Jak nie John Williams to chyba Hans Zimmer, muzyka z Gladiatora byla genialna.

 

Tylko ze Zimmer w '77 to chyba jeszcze nie komponowal za duzo. ;-) Ja nie wiem kto moglby to zrobic lepiej. Jako ze jestem fanem Williamsa, to raczej nikt! Z tym ze jego melodie tak sie skojarzyly z filmem, ze trudno by wyobrazic sobie inna. To tak jak juz nie wyobrazam sobie Williamsa robiacego muze do Lorda itp. Lucas chcial skorzystac na poczatku z klasycznej (jak Kubrick), wiec pewnie by ja uzyl gdyby Spielberg nie zproponowalby mu Johna.

 

witam,
moim zdaniem williams jest the best.ale gdyby nie on to wagner

 

hmmm ciezka sprawa bo Williams juz tak sie wbil w Gwiezdne Wojny ze ciezko sobie wyobrazic kogo innego.

slyszalem opinie ze Howard Shore moglby, ale wg mnie muzyka do LotR`a jest ciekawa ale ja oczekiwalem czegos innego. wydaje mi sie ze ten oklepany motyw muzyczny przewija sie w kazdym utworze i muza jest monotonna

no a zamiast Williams`a ... hmm Vangelis i... nie no Williams i koniec ale chyba za malo jestem obeznanny w tym srodowisku zeby wskazac kogos innego

 

Ja stawiam na Hans`a Zimmera ("Hunt for Red October" , "The Rock"). Facet jest niesamowity , bez w¹tpienia mo¿e równaæ siê z Williams`em.