Handzik

Ok zezwalam wez cos ze swojej kolekcji nozy i rozplataj go.... nie musi byc humanitarnie, za to ze nie pije to sie moze pomeczyc...

 

jak ma siê mêcyæ to proponuje powiesic go za kostke 3 m nad ziemia i prziwazac woreczki z piaskiem o masie 300 g do kazdej powieki = 5 do 9 h "przyjemnej" smierci

 

Aj Kuna, Kuna... a Maturke to ty zdales?

 

no proste ! a co najsmieszniesze najlepszy wynik to fizyka 89 72 a potem dopiero angielski 88 67 i mata 78 34 a na szarym koncu polski 31 (30 zalicza )

 

To sie fart nazywa ale to tez dobra okazja do picia...

*Stawia przed Kunem flaszke

 

Czizas... dobijcie go.

 

zaraz sam sie dobije

bierze flaske od damarkusa i wypija duszkiem a potem prosi o wiecej

 

Nie, to jest zbyt przyjemna metoda dobicia.

Po takim wyniku z fizyki dobijaj sie waleniem w glowe zbiorem Cedrika w twardej oprawie. Albo laska ebonitowa. Albo wsadz sobie zwojnice w ... ucho. Ktos jeszcze wpusci czlowieka z takim wynikiem z fizy na spotkanie fanow?

 

Nachla sie taki i bedzie liczyl nacisk czastek meteorytow na pola silowe statku w SW, albo ile jest parsekow do monopolu...

*Podaje Kunowi kolejna flaszke... i kolejna

 

lol na dagobah byl taki moment jak byla parada ze Sizar mowi: FANI PODAZAJCIE ZA GLOSEM SWOJEGO SERCA po czym ja herbu i killrah wyladowalismy w monopolu

 

Boshee
-Use the Force poprostu

 

Phi... mysmy poszli po polnocy do monopolu...

 

my nie chodzilismy okazyjnie tylko non stop

 

Wiesz... generalnie teraz to gadasz, a w piatek trzezwy chodziles, w Sobote zreszta tez

A mysmy zapasy zrobili i zesmy Miska z wisniowki obrabowali

 

hey folks

co prawda placzace twarze widzialem w innym temacie, ale to tu pociagne (i bez skojarzen)
so...
te kilkanascie dni oj dzialo sie, dzialo i nie ma co plakac bo za rok znowu bedzie sie dzialo i dzialo

i zeby lzej bylo na duszy to zaczynamy odliczanie, kiedy znowy sie obaczym

365,364,363...

a zeby bylo jeszcze milej to za date szybszego spotkania obieram Celebration 4
czyli jakies

300, 299 ,298...
teraz to juz z gorki

dzieks Handzik, ze Nas nawiedzilas dobrze Ci to wychodzi, wiec rob tak czesciej

takze smutasy, nosy do gory i zacytuje

So no one told you life was gonna be this way. Your job's a joke, you're broke, your love life's D.O.A.
It's like you're always stuck in second gear, When it hasn't been your day, your week, your month, or even your year...

I'll be there for You!

--bo w zyciu najbardziej licza sie F*R*I*E*N*D*S

i nie zapomnij o Golden Rain

 

Gorzej jak F*R*I*E*N*D*S zawioda ...

 

Tee teee na sianie pesymizmu to sa inne tematy ja sobie tutaj wypraszam.

Masz hugsa na pocieszke

 

Thon

prawdziwi Przyjaciele nigdy nie zawodza! sa tylko ludzmi i czasem sami nie maja sily Nas wesprzec, uchronic od zlego, ale jak tylko nabiora sil to wracaja do Nas ze zdwojana Moca
takze nochal do gory i otworz pyszczka wlejmy Ci troche trunku midichlorionowo-prozakowego

btw. powiedzialem, ze przyjaciele to tylko ludzie, ale nalezy pamietac, ze mamy wsrod Nas takze Boginie i kilka Aniolow

 

no wieeeeeec....

przylecialam, wyladowalam, wykapalam sie, wyspalam... i najchetniej bym wsiadla do samolotku i wracala do Polski i do was!

Musze szczerze powiedziec ze te 3 tygodnie z hakiem byly wspaniale, rewelacyjne, jeszcze tak dobrze sie chyba niegdy nie bawilam. Normalnie wszystko sie jakby zgralo na moj przyjazd, pogoda, ludziska, imprezy... nie bylo ani jednego moemntu czy chwili co bym powiedziala ze zaluje, ze kiepsko czy nudno czy meh jest. Wrecz przeciwnie, az sama nie moge uwierzyc ze tak wyrabiscie wyszlo to wszystko.
Dziekuje wam wszystkim za to ze byliscie, ze pomimo roznych zobowiazan typu praca, rodzina, poswieciliscie mi troche czasu, za te wszystkie prezenty, postawione kolejki, smiechy, zarty, wspomnienia... to jest nie do opisania i niepowtarzalne. Nawet nie wiecie jak ciezko mi bylo was zostawic, wbic sie do tego samolotu bez pewnosci kiedy was zwnou zobacze.

Jak dobrze pojdzie to za rok, juz kaske odkladam i zbieram

Jeszcze raz gigantyczne THXiki i jeszcze wieksze HUGGERSY!!!

P.S Thonikus, ja absolutnie nie mam ci niczego za zle! Naprwde rozumiem ze sa czasem sytuacje rodzinne takie ze obojetnie co by sie chcialo nie da sie obejsc. Wiem ze jakbys tylko mogl to bys byl a dla mnie wystarczy sama wiadomosc ze chciales a tak jak sie tera nie widizleims to mam po co wraca za rok

 

Dzieki Handzikus...

To dobrze ze ci sie podobalo w Polsce. Zaluje ze nie bylem, ale mam nadzieje ze nastepnym razem nic mi nie przeszkodzi w tym abym sie pojawil. Ba... nie pozwole .

Trzymaj sie .

 

Handzik, musisz wrocic bo zostawilas u mnie pluszowy kufel piwa, a ja nie bede Ci do wysylac na drugi koniec swiata.

 

w takim zrazie chialbym niesmialo zaproponowac, aby do czasu przylotu, ekhm... Nalotu Handzikowego kufel ten stal sie symbolicznym Pucharem Przechodnim
przy poparciu oczywiscie prawowitego wlasciciela oraz szanownego grona jakie sie tu dzisiaj zebralo

i moze jako pierwsza wzniesienia toastu dostapi zaszczutu Alassea

... drink Up...