Jaki jest twój stosunek do Mocy

Tyle to juz sie zdarzylam zorientowac. Jeszcze czasem pisali, ze Sith to jakas specjalna rasa.
W takim razie gdzie w filmach sa Sith'owie?

 

Hmm... Maul na przyklad

 

Maul nie byl z rasy Sithem, lecz Zabrakiem. Przeczytajcie komiksy Tales of the Jedi. Rozjasni sie wam.

 

Wiem, ze byl Zabrakiem, ale...
Sithowie to byl zakon, a nie rasa... tak mi sie przynajmniej wydaje. Jesli w bledzie jestem, to oswiec mnie z laski swojej.

 

Sithowie to tez rasa. Odnalezli ja Jedi wladajacy Ciemn± Strona Mocy. Uzywali ich jako niewolnikow, lecz nie przeskodzilo to na krzyzowanie miedzy nimi genow (ale ladnie to ujolem ). Ktoregos pieknego (albo i nie) dnia Ciemni Jedi zaczeli siê nazywac Sith i stworzyli Imperium Sith. Dobra kto to zrozumie jest miszczu

 

to oswiec mnie z laski swojej. <=== moze Rumcajsowi chodzilo o twoja laske (dziewczyne)... a nie ³aske

poza tym ja jestem miszczem (patrz xywka)

 

Thon, ty nie jestes Miszczem, tylko Masterem A co do Sithow, to Pafawag dobrze mowi

 

To nie jest po prostu tak, ze ci Sithowie to tam sobie kiedys dawno temu w galaktyce zyji, a pozniej to juz wszystkich wladajacych Ciemna Strona Mocy sie tak nazywalo, zeby to ujednolicic?

 

Nie... z tego co wiem, to tylko w Polsce miesza siê obie nazwy. Ale ciemnych Jedi nazywa Siê Lordami Sith, czyli W³adcami Sithów, chocia¿ ci ju¿ dawno wyginêli...

 

Ale ciemnych Jedi nazywa sie Lordami Sith. Powiesz mi ktorych ciemnych Jedi nazywa sie Lordami Sith? Ja o takich nie slyszalem.
Chociaz niekiedy te nazwy sa uzywane zamiennie. Nad czym ubolewam.

 

Ojj, z tym to mi sie tak wydaje... nie jestem tu ekspertem w tej sprawie Mnie tez boli, ze Ciemnych nazywa sie Sithami... chociaz taka natura istot rozumnych, zeby sobie upraszczac zycie... nawet Jedi tak mowili

 

Jedi sa niewyksztalceni, dlatego tak mowili. A reszta? Nie wiem...

 

Takmi sie wydaje, ze Ciemnych Jedi zaczeto okreslac jako Sithow, przez Uzus Spoleczny Z czasem wszyscy w galaktyce zaczeli tak mowic...

 

Czy oni wogole chodzili do szkol? No, dobra chodzili...

Mam dziwne wrazenie, ze napisalem post nr 5000 na forum.

 

Nie rozumiem dlaczego Ciemnych Jedi nie mozna nazywac Sith. Opocz pochodzenia niczym sie chyba nie roznia.

 

Alassea jestes wyjatkowo nie wtajemniczona. O roznicach miedzy Sith a DJ poczytaj tu: BOTS

 

A co do Sithow, to Pafawag dobrze mowi
Ja zawsze dobrze mowie

 

Thx Xian , ale to chyba dla mnie zbyt skomplikowane i niejasne.
Najpierw jest napisane Sith czyli Mroczni Jedi , potem, ze to nie to samo, ale czym sie roznia, to trudno powiedziec, bo to zalezy...
Ja nie mowie o tej calej historii, tylko o czasach Starej i Nowej Trylogii. Czy tam byli tylko Ciemni Jedi?
(hehe, fajnie to brzmi - ciemny Jedi )

 

ciemna Alassea.. tez fajnie brzmi

 

No nie bardzo Ja preferuje zdecydowanie Jasna Strone.

 

Hmm... Moc... obojêtnie jaka... byle z piank¹

 

Thon w stosunku do osob uzywa sie slowa "zamroczony...." eeeee albo mroczny...

 

Dark Side sux - to lamerstwo kazdy potrafi sie bac i wpadac w zlosc. A kto potrafi to opanowac? Nie takie to proste. Kazdy glupi moze byc po ciemnej stronie oni tylko czekaja az ktos przyjdzie. Mozna do nich dolaczyc zawsze przykladowo dajac sie zwiesc. Treningi dobrych jedi sa ciezsze i wymagaja wiecej czasu. Nie zawsze mozna wrocic i nie od razu da sie uczyc. To wyzwanie. Ja od bardzo dawna czy to w realnym zyciu czy w grze nie przyjmuje propozycji ktore moga kogos skrzywdzic, nie ukladam sie ze zlem, pozwalam odejsc kazdemu nawet jesli jego smierc/cierpienie mialo by mi przyniesc wielkie kozysci. Co z tego mam? Szacunek do samego siebie, wiem ze potrafie, jestem wolny, czysty i sam decyduje o tym co zrobie. Nie narzuca mi nic swiadomosc ze jesli zrobie zle to bede mial lepiej. raz jeszcze powtarzam dark side sux - ci ktorzy stoja po Dobrej stronie Mocy sa naprawde silni.

 

Nie ma ciemnej i jasnej strony Mocy, Moc jest jedna, to od osoby nia obdarzonej zalezy czy wykorzysta ja w dobrych czy zlych celach.
Hmm... lighting na przyklad, niby do CSM nalezy, ale Yoda tez sie potrafi tym poslugiwac, a przeciez po JSM stoi.

 

znaczy mi sie zdawalo ze on to jakos absorbowal i pozniej odeslal Dooku.. jesli chodzi ci o ta scene z AOTC