Porozmawiajmy o... Autorach Ksiazek SW

No wlasnie, jestem ciekaw waszych Opini o Autorach
Tylko prosze, nie piszcie, ze Ten jest be, bo jest niezgodny z tamtym i wogole
Tak mysle, kogo by tu wziac najpierw na Tapete.... Mozy wy macie jakis pomysl?

 

No nie wiem moze zaczniemy od Timothy Zahna

 

Dawno go nie czytalem, ale pomysl dobry Mam pod reka wszystkie 5 jego ksiazek, a dodatkowo Opowiadania z imperium i Noewj Republiki, gdzie takze sa te jego Autorstwa

 

Co sadzicie o Stackpolu? Podobaja wam sie X-Wingi? Mroczny Przyplyw? Uwazacie go za nudziarza, czy lubicie jego proze?

 

Poki co, czytalem tylko Mroczny przyplyw, ale uwazam ze ta duologia byla dosc dobra tylko to juz dawno bylo, wiec nie bardzo pamietam co i w jakim stylu pisal

 

Ja styl Stackpola bardzo lubie. Ja, Jedi bylo swietne, jedna z lepszych ksiazek SW. X-Wingi zarowno ksiazki, jak i komiksy, mimo iz propagandowki, podobaja mi sie. Mroczny przyplyw byl OK.
Zmieniamy temat na: Anderson.

 

Xian, nie za szybko? O wlasnie, zapomnialem, ze Ja, Jedi tez bylo jego Bardzo mi sie ta ksiazka podobala Miala zdecydowanie inny charajter niz pozostale, ktore czytalem przed nia, a wszystko spowodowane pierwszoosobowa narracja To bylo cos swietnego

 

Skoro tak to wracamy do tematu: Stackpole.

 

Nie zebym narzekal ale jak ma byc rozmowa o Zahnie to najpierw moze niech bedzie o Zahnie a nie nagle Stackpole. Jeszcze Stackpole nie skonczony a tu juz Anderson. Zwolnij Xian i daj sie innym wypowiedziec.

 

Dobra, przeciez mozemecie mowic o Zahnie i o czym wam sie zywnie podoba. Ja jestem tylko szybki czlowiek!

 

Xian, to przez to, ze ciagle latasz na tych mysliwcach TIE
No a teraz o Zahnie zacznij Chimpo, bo ja dawno nie czytalem, Ale ogolnie, z tego, co sobie przypominam, to bardzo fajne ksiazki napisal, wszystkie jego booki, plasuja sie w czolowce

 

Nie badz za szybki

Pozwolisz Fizyk ze jutro o tym pogadamy ok
Mam dzisiaj na glowie wiekszy problem

 

Ktora jego serie lubicie najbardziej? Trylogie, czy Dylogie? Ja zdecydowanie jestem za Reka Thrawna, Trylogia tez jest swietna, ale pewien moment w Ostatnim Rozkazie sprawil, ze znienawidzilem te ksiazke. Dylogia jest bardziej kameralna, wiecej polityki, intryg, no i ogolnie sprawnie napisana. Koniec.

PS. Dziekuje Fizyk za uznanie Tie'ow szybkimi mysliwcami. Imperium tego komplementu ci nie zapomni.

 

Co to za problem , co moze byc wazniejszego od nas?

 

Tym problemem bedzie "stud(a)niówka"

A jesli chodzi o Zahna to on praktycznie zaczal cala zabawe A co bardziej wole?? Lubie wszystkie jego ksiazki SW i uznaje ze sa jednymi z najlepszych do tej pory Ale najbardziej go lubie za stworzenie 3 postaci które sa moimi ulubionymi postaciami. Sa nimi Wielki Admiral Thrawn, Mara Jade oraz Jaina Solo

Co do Stackpole'a to musze powiedziec ze jest na tym samym poziomie co Zahn. Ja Jedi, X-Wingi To sa wspaniale ksiazki. Co do Mrocznego Przyplywu to pierwsza ksiazka byla nie wypalem, ale druga byla juz the best No i znowu Stackpole przzedstawil nam ciekawa postac jaka jest Jagged Fel ( jego rozmowa z politykami NR jest jedna z najlepszych rozmów ze swiata SW ).

 

Najlepsi. Zdecydowanie : Timothy Zahn, Stockpole i Salvatore. Czemu ? Przeczytajcie ich ksiazki SW. Zrozumiecie

 

Dawidos, czytalismy i co? Argumenty, argumenty...

 

Timothy Zahn - duze brawa za trylogie Thrawn'a, Kevin J. Anderson za Miecz ciemno?ci.

 

Nad Mieczem ciemnosci mocno bym polemizowal, ale mi sie nie chce, wiec moze jutro.

 

Czekam wiec niecierpliwie na twe argumenty

 

Miecza Ciemnosci jeszcze nie czytalem i nie mam. A z tworczosci Andersona to tylko Akademie Jedi czytalem i Najciemniejszego Rycerza.

 

Wszystkie ksiazki SW Kevina J. Andersona sa dno i 2 metry mulu

 

De gustibus non disputantum est. Mi sie "Miecz ciemnosci" podobal.

 

Loru, to lacina? Pewnie cos o mule napisales?
Czy o tym, ze o gustach sie nie dyskutuje?

A mi sie ksiazki Andersona podobaly Co prawda nie tak jak Zahna, Denninga, ale umiescilbym go w lepszej polowie stawki Autorow

 

A ja do tej trójki Salvatore, Stackpole, Zahn dodalbym jeszcze dwóch, którzy wyplyneli w ostanim czasie: Denninga i Stovera. Pisza zupelnie róznym od siebie stylem, a jednak bardzo dobrym, ksiazki obu podobaja mi sie najbardziej z ksiazek tych, którzy ostatnio dolaczali do grona autorów SW