main
side
curve
  1. In Memory of LAJ_FETT: Please share your remembrances and condolences HERE

Religia Jedi / Jedi Relligion

Discussion in 'Archive: Poland' started by Damarcus, Jul 30, 2003.

Thread Status:
Not open for further replies.
  1. AratoTario

    AratoTario Jedi Youngling star 1

    Registered:
    Dec 7, 2003
    Ja jednak widze Powstalych - z racji Mocy nie trafiam zle ;]
     
  2. Alassea

    Alassea Jedi Padawan star 4

    Registered:
    Aug 2, 2003
    Trafiles bardzo dobrze, AratoTario !
    Sami wspaniali Jedi i Sith!

    Co do religii Jedi, to uwazam, ze jest bardzo fascynujaca i Moc jest po prostu the best. Ale jak mozna wierzyc w cos czego nie ma? Moze byc jakas tam tajemna moc, ktora laczy wszechswiat i istoty (cos w rodzaju przeznaczenia, czy losu), ale to nie jest ta sama moc co w filmie. Nie mozna robic tych wszystkich sztuczek itp.
    A jesli ludzie w to wierza, to ja chyba zaczne wierzyc np. w podwodne potwory albo kosmitow.
    Wiara czyni cuda, ale lepiej jest wierzyc w cos co ma mozliwosc istnienia.
     
  3. AratoTario

    AratoTario Jedi Youngling star 1

    Registered:
    Dec 7, 2003
    Cos czego nie ma? Alez jest. Sztuczki niemozliwe? Niby czemu. Czlowiek zyje i z racji tego posiada pewna sile. Wiara to tez sila. Mozna namego siebie przekonac do czegos, a wtedy W S Z Y S T K O stanie sie latwiejsze. A czemu nie miala by byc to taka sila jak w filmie? Zgodze sie jesli dostane dowod na to ze to jest niewykonalne. Jesli takiego dowodu nie ma to wciaz jest to moxliwe. I czemu mialo by byc realniejsze, czy prawdziwsze. Mnie pociaga to co nie jest realne, co niemozliwe a jednak moze... Najbardziej pociagaja mnie nieznane - nieistneijace cywilizacje. Nauczylem sie kilqnastu jezykow, ktore oficjalnie nie istnieja na ziemi. Dla jednego Moc istnieje i potrafi z niej kozystac, dla drugiego nie.
     
  4. Darth_Fizyk

    Darth_Fizyk Jedi Knight star 5

    Registered:
    Jul 10, 2003
    Moc, to jest to, ze siedzimy przed kolejnym Epizodem (Albo tym samym) dziesiatki razy i nadal chcemy to ogladac, Moc, to jest to, ze czytamy booki n-ty raz, to jest to, ze jestesmy tutaj i na kazdym innym Forum, stronce. Moc... to my :)
     
  5. DarthRumcajs

    DarthRumcajs Jedi Padawan star 4

    Registered:
    Jun 29, 2003
    Hmm... to nie MOC, to zboczenie to hobby graniczacr niemal z fanatyzmem :D
    A prawdziwa MOC jest zamknieta w butelce :D
     
  6. Darth_Fizyk

    Darth_Fizyk Jedi Knight star 5

    Registered:
    Jul 10, 2003
    Hmmm, to mowisz ze jestem zboczencem, czy fanatykiem? :p
     
  7. DarthRumcajs

    DarthRumcajs Jedi Padawan star 4

    Registered:
    Jun 29, 2003
    Fifty fifty :D a do tego JESTESMY :D WSZYSCY yu obecni na tym forum :D
     
  8. Darth_Fizyk

    Darth_Fizyk Jedi Knight star 5

    Registered:
    Jul 10, 2003
    No tak, jestesmy ;) A ze fifty-fifty... to zalezy od Topika ;)
     
  9. AratoTario

    AratoTario Jedi Youngling star 1

    Registered:
    Dec 7, 2003
    Fanatyzm dobra rzecz wiem cos o tym. Im wiecej razy ogladam ten sam epizod tym wiekszy mam podziw dla walki Obi Wana Kenobiego. A sumie to to co mowisz Alassea jest po czesci prawda. Ogladajac to co bardzo lubie nawet wiele razy czuje sie leiej. RZeczywiscie czuje energie, a moj humor jest juz nie do zbicia na caly tydzien. ;]
     
  10. Master_Thon

    Master_Thon Jedi Padawan star 4

    Registered:
    Jul 24, 2003
    hmm... forum zboczencow.. masz juz Fizyk ten caly podtytul do forum lub costam.. tylko na angielski przelozyc :p

    a tak poza tym to fajne slowo: zboczeniec

    definicja ze slownika:
    zboczeniec - czlowiek o nieprawidlowej osobowosci majacy odchylenia od normy, zwlaszcza w dziedzinie seksualnej :D
     
  11. Darth_Fizyk

    Darth_Fizyk Jedi Knight star 5

    Registered:
    Jul 10, 2003
    [face_laugh] hehe, no niezle Thon... :D Ale to trzeba ladnie w slowa by ubrac :p
     
  12. Alassea

    Alassea Jedi Padawan star 4

    Registered:
    Aug 2, 2003
    Ja ogladajac takie filmy jak SW tez czuje sie lepiej, mam dobry humor i fajne nastawienie do swiata i rzeczywistosci. Ale to nie religia tylko magia SW.
    Tez lubie wszystko co jest tajemnicze i nierealne (tak jak Moc) i lubie sobie czasem wyobrazac, ze cos takiego istnieje i to jest cudowne. Ale niestety to nie moze byc prawda, bo jest to cos wymyslone przez ludzi, na potrzeby filmu.

    Osobiscie uwazam, ze wyobraznia ma wielka moc i moze wiele zdzialac.
    Po stracie wyobrazni nie zal juz niczego.
     
  13. DarthRumcajs

    DarthRumcajs Jedi Padawan star 4

    Registered:
    Jun 29, 2003
    Hmm... jak sie nawale jak bombowiec, to swiat tez wydaje mi sie piekniejszy ;)
    MOC jest calkiem realna - lezy na polkach w monopolowym :p :)

    Wyobraznia to fakt - to potega, bez niej i bez mazen dalej bylibysmy w epoce kamienia lupanego. To ludzie z nieskrepowana, neograniczona wyobraznia wytyczaja kieronek rozwoju naszej cywilizacji, szkoda tylko, ze nirktorzy z nich snia o potedze i widza siebie w roli Cezara *.

    *) Wezmy np. Adolfa i II WS. Niewatpliwie przyczynil sie do rozwoju mysli technicznej i nowoczesnych technologii, to z jego rozkazu powstaly podwaliny wspolczesnej astronautyki, szkoda tylko, ze tak wielkim kosztem. Wogole postep techniczny zdaja sie wymuszac kolejne konflikty zbrojne i to jest tragiczne. Lot na Ksiezyc byl mozliwy w wyniku rywalizacji dwoch supermocarstw, a obecnie lot na Marsa wydaje sie malo prawdopodobny, chociaz owe dwa supermocarstwa zadeklarowaly chec wspolpracy w realizacji tego projektu - i tu paradoks wspolpraca gwarantuje obnizenie kosztow, rownomierny ich podzial, ale nie ma kto wyasygnowac odpowiedniej kwoty, a wystarczylby konflikt i mozliwosc podciagniecia tego programu pod cele militarne, a pieniade poplynelyby szerokim i nieprzerwanym strumieniem - zgroza.
     
  14. Darth_Fizyk

    Darth_Fizyk Jedi Knight star 5

    Registered:
    Jul 10, 2003
    Wyobraznia potega jest i basta...

    A co do rozwoju, to zgadzam sie z Rumcajsem, i to jest smutne... :(

    PS. Moze jakis konflikt wywolajmy, to moze powstana Miecze Swietlne? ;)
     
  15. AratoTario

    AratoTario Jedi Youngling star 1

    Registered:
    Dec 7, 2003
    Dla mnie to nie jest religia. To uczucie, ze jak zamkne oczy bedzie lepiej. Cemoz nie mialo by to byc prawdziwe dlatego ze ktos to wymyslil. Za tysiac lat ludzie beda sie glowic nad symbolika tego filmu. Znajda czyjs blog w necie, gdzie ktos zapisuje swoje odczucia i wierzenia calkowicie sprzeczne z cala logika swiata. A wtedy zawolaja - [Hej HyperProfesorze! Odnalazlem jakis stary prymitywny sposob na przechowywanie danych na temat bostw z zeszlego tysiaclecia!] - Tak samo my dzis mozemy sie tylko domyslac co mysleli ludzie tysiac lat temu. Czy tego ktos nie wymyslil od tak jak StarWars. I jak wiele to znaczylo dla ludzi. Czy to byla religia, przekonanie, marzenie? Alassea, wciaz powtarzasz ze wiara moze wszystko, ale Moc zostala zmyslona. Ona bedzie prawdziwa tak dlugo jak ktos bedzie w nia wierzyl i tak silna jak ktos bedzie wierzyl mocno i prawdziwie.
     
  16. Alassea

    Alassea Jedi Padawan star 4

    Registered:
    Aug 2, 2003
    AratoTario , masz racje. Nie moge sie z toba niezgodzic. Jesli w cos wierzymy, to staje sie prawda.
    Ale kto by chcial wierzyc w wymyslona religie?
     
  17. Darth_Fizyk

    Darth_Fizyk Jedi Knight star 5

    Registered:
    Jul 10, 2003
    Kto wie... mozze wierzymy w wymyslona religie?
    W koncu w tej kwesti nie ma nic pewnego i wszystko przyjmujemy na wiare...
     
  18. AratoTario

    AratoTario Jedi Youngling star 1

    Registered:
    Dec 7, 2003
    I tu jest racja Fizyku
    Alasseo - raz jeszcze, ze nie musi to byc religia - a jesli pytasz kto to odpowiem, ze ja.
     
  19. Alassea

    Alassea Jedi Padawan star 4

    Registered:
    Aug 2, 2003
    Jesli to nie ma byc religia, to ok.
    Ale ja bym nie mogla wierzyc w cos, co wiem, ze nie istnieje.
    Tak samo jest na odwrot: nie mozna nie wierzyc w cos, co wiemy, ze jest faktem.

    Jesli chodzi o Jedi, to nie chcialabym, zeby istaniala Moc, a ja nie moglabym jej uzywac. To by byl podly swiat!
     
  20. AratoTario

    AratoTario Jedi Youngling star 1

    Registered:
    Dec 7, 2003
    Gdyby na swiecie pojawilo sie cos tak silnego kazdy by tego pragnal. Ludzie albo by sie pozabijali, albo przescigali. Chyba ze nikt by o tym nie wiedzial, lub *nie wierzyl* bo tego powinno nie byc. Ktos juz tu powiedzial - blogoslawieni ci ktorzy nie widzieli a uwierzyli - Ta sila istnieje dla tych ktorzy sa do niej przekonani. Mowisz nie wierze wiec jej dla Ciebie nie ma.
     
  21. Alassea

    Alassea Jedi Padawan star 4

    Registered:
    Aug 2, 2003
    No tak, w swiecie SW tez nie wszyscy w to wierzyli w Moc. Chociaz tam ona byla bardziej namacalna. Mozna bylo sprawdzic, kto ma jaki poziom midichlorianow, itp.

    Ale masz slusznosc w tym co piszesz, Arato Tario [face_mischief]
    Ja wierze.
     
  22. Master_Thon

    Master_Thon Jedi Padawan star 4

    Registered:
    Jul 24, 2003
    Hmmm... moim zdaniem wiele rzeczy na tym swiecie jeszcze nie pojelismy... dalej kryje on wiele zagadek ktorych ludzie nieodgadneli. Nam sie ciagle wydaje ze duzo wiemy, a tak naprawde to nie wiemy nic... bo jesli wiedzielibysmy o wszystkim to nie balibysmy sie smierci. Dlatego dla mnie nie ma problemu wierzyc ze gdzies moglaby byc taka MOC co spaja wszystko w jedno... przeciez nie musi to byc tak dokladnie jak w filmie :D
    Skad wiecie czy nasza religie ktos nie wymyslil piszac jakas wielka powiesc ktora nazwal Biblia i pozniej wszyscy ludzie (fani tej ksiazki) zaczeli wierzyc w to wszystko...
    Nam pozostalo tylko uwierzyc w to co wierzyli nasi przodkowie... taki jest porzadek. Ktos powie ze to jest nieprawda, a drugi ze tamto jest nieprawda, ale nam pozostala tylko wiara w to w czym sie wychowalismy...

    Pomyslcie co by bylo bez wiary... Dam wam przyklad jaki nam dawala nauczycielka na religii... Dawala nam przyklad dwoch umierajacych ludzi, jeden wierzyl w Boga i modlil ise, drugi w nic nie wierzyl... Jak wam sie wydaje ktoremu bylo trudniej umierac? Wiara daje ludziom sile, tak duza ze gdy w cos gleboko wierza to nie boja sie nawet smierci
     
  23. AratoTario

    AratoTario Jedi Youngling star 1

    Registered:
    Dec 7, 2003
    I o to mi to chodzi Master_Thon! ;]
     
  24. Darth_Fizyk

    Darth_Fizyk Jedi Knight star 5

    Registered:
    Jul 10, 2003
    Co do tego modlacego sie... to zalezy o co sie modlil ;) bo jezeli o to, zeby nie umierac jeszcze, to bylo mu trudniej :p

    Ale tak wogole, to ja wam prorokuje, za kilka tysiecy lat bedziemy wierzyli, ze Tolkien byl Majare, a nasza Biblia bedzie Silmarilion :D hehe, no pewnie przesadzam ;)
     
  25. AratoTario

    AratoTario Jedi Youngling star 1

    Registered:
    Dec 7, 2003
    stary - ja na wakacje rozpisuje taki system magii, bostw, wierzen i proroctw ze Forgetem Realms dorownam - jesli to przetrwa to za przyslowiowe 1000 lat nikt juz nie bedzie wiedzial co bylo prawdziwe
     
Thread Status:
Not open for further replies.