Waaaaaasssuuuup... czyli co tam u was slychac ?

ja dzisiaj bylem pierwszy dzien na nowym stanowisku w zwiazku z nowymi uprawnieniami... kurwa typ co za niego przyszeldme to bez kitu szkoda go ze odchodzi... przynisul bimber wlasnej produkcji... mial chyba z 80 procent po pierwszej kolejce nie moglem nabrac powietrza z dobra minute (wiec fachowa robota) o 16 skonczylem robote o 17 juz bylem najebany a teraz sie obudzilem jakims cudem w domu (ja tak moge pracowac )

 

No wlasnie co tam u was slychac bo juz od kilku dni nie pojawil sie zaden nowy post. Co juz tu nikt nie zaglada? WTH?

 

No generalnie zaczaloem kosic trawe dzisiaj |||||||||o-o^....... o tak, ale deszcz zaczal padac i teraz czekam az przestaniei trawa wyschnie

 

Ja kosilem 2 dni temu chcialem sie troche opalic i zdjolem koszulke i teraz nie moge sie do plecow dotknac bo sie poparzylem

 

a ja jak to zwykle ja sie najebalem spotklalem ziomka i zone z partyznata zaatakowali mnie dwoma zerosiudemkami zeladokowej.. zwalilem sie jak pies... wlasnie wstalem i sie zastanawiam jak pujde jutro do pracy...

 

Bedziesz sie czolgal ale pamietaj!!
Rob to z godnoscia!

 

a ja chcia³em siê pochwalic, ze juz nie mam kolorkow

 

Oooo.... biedny Fizyk... Masz troche kolorkow ode mnie.
F I Z Y K

A ja wlasnie dzisiaj wydrukowalam swoja prace licencjacka. Az sie boje na nia patrzec zeby jakiegos bledu nie znalezc. Poki co przede mna jeszcze jeden egzamin no i obrona na poczatku lipca.

Potem zapowiada sie picie przez miesiac!

 

UffFF...
.
Zazdroszcze Ci, Ala - i gratz - ja swoja prace dopiero klepie (koncze III rozdzial - i idzie mi to jak przyslowiowa "krew z nosa" ) - ale i tak bronie sie w pazdzierniku, wiec no prob - tyle, ze moja promotor wyjezdza w lipcu, a ja nie mam nawet zatwierdzonego I-go rozdzialu
Poza tym zaliczylam juz 2/3 egzaminow - czyli magiczna liczbe 10 - zostalo mi na next week jedynie 5 :] - z czego ostatni, najgorszy, w srode - jako ostatni z serii (ang. gramatyka opisowa - warunek, ktory ciagnie sie za mna od 1-go roku - tragedia.)
W najblizszym czasie - przeprowadzka do Starej Milosnej (ale wczesniej - i wtrakcie - 2 tyg w Wolominie )
Potem - Celeb London, zas potem - praktyki i szukanie pracy.
Wot - leb mnie zaczyna bolec znow, jak o tym wszystkim mysle
.
Poza tym - Fizyk zwalil na mnie te swoje kolorki, wiec teraz prosze o nieuzywanie brzyedkich slow, zachowanie kultury i wyrzucanie pustych opakowan do kosza
Bo jak nie...

 

A ja mam lipny dzien musze sie napic po sesji i w tej materii licze na moich braci...

 

To bedzie dobry miesiac

 

Hania zyje...

Aaa Haniu nie wiem jak sie z toba skontaktowac to napisze tu bede na Red Hot Chilli Peppers 3.07.07 w Chorzowie wiec mozna sie spotkac przed koncertem pojsc na jakies bro jak bedziesz miala czas...

 

ja pracuje nad l4 jesli mi sie uda to proponuje maraton wodki od 4 do 8 lipca w tym dwa eventy jeden hani drugi moj

 

Nad czternastym czym tak pracujesz ciezko?

 

L4 słownie: eL cztery czyli zwolnienie lekarskie z pracy (bo urlop najszybciej dostane za 15 miesięcy)

 

FFania xD rotfl xD dobre xD

Dzieki Ala za kolorki Moja praca, wydrukowana, oprawiona, podbita pieczecia dziekanatek, oceniona, i obroniona lezy gdzies w domu... ale sie ciesze, ze juz nie musze jej pisac xD

Damarcus to sie widzimy na plycie w chorzowie xD no, chyba, ze sie nowy szef nie da namowic na wypuszczenie mnie z roboty

 

czyli robimy mini spotkanko FF w Chorzowe?

 

Ja niestety mam miejsce na trybunie (siedzace) naprzeciwko sceny wiec na plycie moze byc ciezko ale ciekawe czy da sie wkrecic do innego sektora.

Co do spotkania to mozna by cos trzepnac przed koncertem.

 

No, ja generalnie to mam obstalowane polaczenie do Chorzow Miasto tak, ze przyjezdzam o 12, jeszcze tylko bilety na pociag kupic

 

glebokie, naprawde glebokie....

 

Ino sie, Jagularze, nie utop nam

 

Jagu nad jeziorem jest?

 

Jade jutro na wakacje do Wolomina!

 

wzielem se zapobiegawczo wolno w pradzie tylko 3 dni ale tak czy tak od 3 do 9 jestem wolny )

 

No, a ja w poniedzialek zaczalem robote, i juz podanie o urlop zlozylem