Waaaaaasssuuuup... czyli co tam u was slychac ?

teoretycznie zarezerwowane - jak bedzie w praktyce, to zobaczym, najwyzej Ty placisz

 

MEF daj 100% znaka, albo mozesz miec (masz) dla mnie 3 bilety bo przeca nie powiem ludkom na miejscu w kinie, sorry ale jedi musi isc na frytki

 

jest rezerwacja

 

i jak bylo?

a u mnie nic aktualnie nie slychac. no moze tylko mruczacego kota, normlanie nigdy jeszcze nie slyszalam by sushi tak glosno nadawala

 

bylo szybko - wszyscy sie blyskawicznie zmyli

 

Hello @ll
Jak widac powrocilem z otchlani niebytu... dwa lata off-line to prawie jak dozywocie... przez ten czas wiele sie zmienilo... musze Wam przedstawic nowego padawana... [image=http://upsilon.star.net.pl/~rumcajs/Files/P1010037.JPG] ma na imie Hawier

 

Czesc!
Ja tez daawno na FFP nie zagladalam, ale uslyszalam, ze sie reanimowalo, wiec znow tu zagladam. Milo Cie widziec! Masz bardzo uroczego padawana. Ale jaka odpowiedzialnosc! Bedziesz mial czas, zeby wpadac do nas na imprezke?

 

Rumcajs, czesc twoj maluch jest slodziutki, gratuluje Tatusiu

a kiedy Hawier zacznie postowac na FF? mam andzieje z przynjmniej miecz swietlny juz ma

 

Ja rzucilem robote w Multikinie

 

no to darmowe bilety poszly sie...chimpasic :>

 

Wow... Rumcajs, jestem pod wrazeniem . Swietny dzieciak. Gratuluje!

Juz dawno tutaj nie bylem wiec u mnie troszke wiecej (ale moze nie tak powaznie) sie zmienilo:
- skonczylem studia licencjackie matematyka z informatyka i rozpoczalem 2-ltenie magisterskie z informatyki, wiec niby coraz blizej celu
- przeprowadzilem sie do domku jednorodzinnego (wraz z rodzinka ), jakies 500 metrow od starego mieszkania ... z tym ze nie mam basenu
- oficjalnie juz jestem w zarzadzie niezaleznej wytworni filmowej Golden Storm Film ( http://www.gsfilm.pl ), ktora staramy sie coraz bardziej rozwijac dazac do coraz wiekszego profesjonalizmu. W grudniu bedzie premiera naszej najnowszej produkcji - filmu "Dzungla" .

No i w sumie tyle. Nie wiem czy ktos to przeczyta, bo cos widze ze od dluzszego czasu cisza tutaj , ale pisze zeby pozniej nie bylo wiecej do pisania jakby co . W kazdym razie trzymajta sie ludziska .

 

wow, thonus czesc rzeczywiscie sie u ciebie dzieje! zazdroszcze Ci, ja dopiero co koncze licencjaskie, w przyszlym roku (od marca) zaczynam magisterskie... juz mam dosyc tyh studiow, mam wrazenie ze pol zycia siedze na uczelni.

u mnie jak to zwykle po staremu, zbliza sie koniec semestru wiec troche zapieprzu jest ale najgorsze juz za mna (oddanie pracy licencjackiej itd.), teraz to tylko pare egzaminow i takich tam bzdetow. z praca troche kiepawo, nie podoba mi sie atmosfera w biurze pluz projekty jakies takie malo ciekawe - same domki jednorodzinne, tak naprawde nie ma szans sie rowijac w tej firmie wiec od grudnia planuje rozejrzec sie za czyms troszki lepszym.

 

No niezle, niezle...
Thon, nie wiedzialam, ze z Ciebie taki filmowiec. Nie szukacie moze jakiejs aktorki?

Ja zaczelam ostatni rok studiow i wlasciwie powinnam pisac prace magisterska. Jednak narazie utknela w martwym punkcie, gdyz czekam na dane z firmy i nie moge sie doczekac. Poza tym zajecia i praca. Nic ciekawego... Im blizej do konca studiow, tym bardziej mam juz tego dosyc i chce miec to za soba.

 

A ja ciagle pisze licencjata i jakos zyje

 

A 8-go (osmego) listopada (sobota) o g. 18-tej, w Marilyn na Polach Mokotowskich jest setne spotkanie warszawskie, jakby ktos nie zdazyl przeczytac na ktoryms z serwisow :>

 

Meh zostalo oficjalnie uznane jako prawdziwe slowo!!

 

a tak apropos to pare miesiecy temu zgubilam komorke, czyli stracilam numery kontaktowe do was wszystkich. czy moglibyscie przeslac mi tutaj (private message), na gg, nasza klasa, mejl czy jakkolwiek bym was miala wszystkich pod reka a jak juz przesylacie numer kom to dawajcie od razu adres domowy, trza sie wziasc za kartki swiateczne!

 

w koncu sie wyjasnilo po tylu probach dryndolenia (ostanie na 100 spotkaniu fandomu), semesowni itd. czlowiek sie zagubil
a Ty to chyba przed urodzinami ja posialas, co?

pozdro

 

Osz ty Franek! Trzeba to jakos uczcic!!!
Mam pomysl, zrobie sobie koszulke z napisem "MEH...".

 

ups jakos tak zapomnialam ze nie jestescie tutaj i nie wiecie na bierzaco wszystko co ie u mnie dzieje

no a telefon rzeczywiscie jakos pod koniec czerwca zagina.

 

temat o nowych zdobyciach jest niestety aktualnie zamkniety wiec walne tu info ze zakupilam wczoraj bilety do Polski na 5 lipca

 

**** yeah! so far, so very good new year

 

Oh yeah!!!! Happy New Year indeed

 

yeaha... Happy year or what ever...

http://film.gazeta.pl/filmnews/1,94586,6177193,Swietne_streszczenie_Gwiezdnych_Wojen__wideo_.html

Oto co ludzie maja w glowach...

 

Hmmm - Ostanie 2 lata.

Bylo naprawde fatalnie. 9 miesiecy poswiecilem totalnie nieodpowiedzialnej, niewdziecznej i zachlannej kobiecie. Nie polecam. Oczywiscie zwiekszylo sie moje srednie dzienne spozycie alkoholu. Szczerze mowiac jeszcze pol roku temu wlewalem w siebie co najmniej 7 piw kazdego wieczoru. Koszmar generalnie. Budzisz sie na kacu po 4 godzinach "snu" a potem meczysz 12 godzin w pracy. Tak mniej wiecej przez 1,5 roku.

Az w koncu ktos "dal mi w leb" i kazal wyprostowac sobie zycie.
I do tej pory dziekuje losowi ze spotkalem ta dziewczyne.

Ponadto poszukiwania satysfakcjonujacej i niezbyt ciezkiej pracy zakonczyly sie sukcesem. W koncu robie to co lubie.

To chyba najbardziej zwiezly i lajtowy opis ostatnich dwoch lat mojego zycia.

Ale zyc trzeba dalej albo przynajmniej probowac.

Pozdrowienia dla wszystkich.