Co dzisaj odkrylam...

Poscic z jakiej okazji?

 

No, pisac posty, czyli poscic

 

Ah.... a juz myslalem, ze post jakis masz w sensie ograniczenie jedzenia przez jakis odgorny nakaz

 

Odkrylem ze dluugo nikt tu nie posci

Wiec ustanawiam 40 dniowe poszczenie

 

Chlopiec ze wschodu posci

A to ci dopiero news

Ty lepiej powiedz piekny kiedy do wawy wpadasz

 

Oskrylem, ze sie chyba przesiade z FireFoksa na Opere

 

Odkryc matematycznych ciag dalszy: pan od psychologii dokonal jakiejs dziwnej obliczeniowej ekwilibrystyki i wyszlo mu, ze zdalam egzamin. Albo to odkrycie blizej statystyki, szczegolnie wyrazisty przypadek efekty malpy...

 

Jesli chodzi o obliczenia matematyczne - historia autentyczna:
Pani od Finansow i bankowosci liczyla mojej kolezance srednia z ocen 3, 4 i 5 na kalkulatorze.
3 + 4 + 5 = 12
12 / 3 = 4
"Czworka pani wychodzi" - stwierdzila.

 

Zboczenie zawodowe

 

karta kredytowa to straszna, straszna rzecz nie wiem czy kiedykolwiek wyjde z tych dlugow.

 

dlatego ja nie mam takiej funkcji jak debet... dzieki temu nie place za prowadzenie konta

 

karta kredytowa to nie karta debetowa To karta, na ktorej masz kredyt od banku, i raz w miesiacu musisz splacic ten kredyt, ktory sie zaciagnelo placac karta. Karta debetowa z kolei jest podpieta bezposrednio do twojego konta

 

a moze w Australii jest innaczej ??

Nigdy nie wiadomo...

Poza tym jak znam kobiete o wzroscie siedzacego psa to raczej moze byc ciezko wyjsc z tego... dlugu

 

wzroscie siedzacego psa ?

 

yeha... byl jeszcze maly mix na kobiete o wzroscie siedzacego Yody... ale nie wiedziec czemu Handzia, jaka wtedy tak nazwalem, przylozyla mi w zoladek...

agresywna w sensie...

 

po pierwsze, nie jestem wcale taka znowu niska! a na pewno wyzsza od siedzaceo yody. co do psiedzacych psow nie mam pewnosci, widizalam ostatnio tak gigantyczna psine ze chyba wieksza naawet od Thonusa byla!

po drugie, wlasnie fizyk ma racje. caly problem w tym ze w grudniu mialam duzo wydatkow, dentysta, samochod trza bylo serwisowac, plus oczywiscie swiateczne wydatki. zeby to wszystko jakos oplacic to mocno korzystalam z karty kredytowej. wiec tera pomimo tego ze pracuje 6 dni w tygodniu ciagle mam problemy z splacaniem kredytu. bleeee, chce byc znowu gówniara i nie music sie przejmowac takimi rzeczmi

 

Hmmm... cos sie zmienilo o czym nie wiem

 

Hana, tam masz przynajmniej jakies szanse. tu niby lepiej ostatnio, ale takie cwaniactwo sie rozlazlo, ze powinno sie z shutgunem po wyplaty chodzic... w molde. przez tych kutafonow to juz zaden bank mi kredytu nie da. lacznie z afrykanskimi.
trzeba bedzie zatem przy kolejnym jobie od razu o podwyzke prosic

 

Zgodze sie z Robertem... takich skur...czygnatow to ja dawno nie widzialem....


Herbu robi napad na bank Forma kredytu dlugo terminowego

 

kiedys to musialo nadejsc
wlasnie zaczela sie faza: a dlacego?
i nie wazne co bym odpowiedzial i ile razy (moze ze 150) to i tak uslysze po raz kolejny to slodkie: a dlacego?

 

HeHe Powodzenia!
.
Faza ta u mojego bratanka przeszla juz w etap bardziej skomplikowany - pytania typu Taaatooo, a kiedys to swiata nie bylo?
- Tak, synku, nie bylo.
- To co? Byli tylko Rzymianie???
.

 

Taaatooo?
w pierwszej chwili myslalem, ze o Tatooine chodzi

a z racji tego, ze najbardziej kocha sie mame a czasem jednak ten tata tylko pozostaje to zeby bylo milej to mowi na mnie MATO, a co! 2w1

editto: odkrylem dla Was Walentynke
[image=http://farm1.static.flickr.com/185/389598269_65ecbfcf11_o.jpg]

 

Haaandziiik?!
No ladnie, wydalo sie, co Ty robisz tam za wielka woda
.

 

Ej mi sie podoba tak wersja Handzi... czemu ona tak sie u nas nie nosila...