Gwiezdne Wojny w dziwnych miejscach...

Ogladalem dzis "Armageddon" i byl tam tekst 2 kosmonautow
"-Ja bede Hanem Solo a Ty mozesz byc...Chewbacca.
-Chewi?? Wiesz jak on wyglkadal??"

2 tekst byl taki:
Amerykanin rozmawia z Rosyjskim kosmonauta.
-Ej wiesz kto to byl Jack Fitzpatrick??
-Nie ogladalem Gwiezdnych Wojen...

 

Ja oladalem, ale kto to ten Fritz to tez nie wiem

 

Ale i tak najbardziej debesciarski tekst to mial rusek "ruskie, amerykanskie - wsjo z tajwanu" a najlepsze to to, ze mial chlop racje

 

Rusek to wogole najfajniejszy byl texty mial czadzik

 

Odswiezam
No wiec, powiem wam, ze na wykladach bardzo czesto slysze temat glowny SW... i zawsze wiem wtedy, ze to chodzi o mnie

 

do tego tematu chcialam to wrzucic

A wiec kiedys na zajeciach z teorii literatury babka tlumaczyla nam co to jest metonomy (czyli takie porownanie gdzie mala czesc czegos zastepuje calosc albo jakies glebsze pojecie) i tlumaczyla to na przykladzie odcietej reki Luke'a... przyznam sie ze nie dokonca rozumialam tok myslenia i co dokladnie ta reka reprezentowala soba ale byly to najciekawsze zajecia jakie dotychczas z nia mialam. Co w sumie, jak sie dluzej nad tym zastanowie, jest troche zalosne

 

Jej... to super zajecia byly Gdyby tak u mnie chcieli zrobic... ech...

 

Hmmm czy Gwiezdne Wojny na maturze to dziwne zjawisko? Wsrod fanow chyba nie. Ale w tekscie maturalnym cos w stylu:"statki kosmiczne wielkosci miast toczace ze soba gwiezdne wojny." Co za mila niespodzianka!

Bo literature i film SW mozna wykorzystac chyba w kazdym temacie. Ja wykorzystalam w pracy na temat wplywu spotkan na nasze zycie.

 

Tez pisalem o Star Wars na maturze

Jeszcze chcialbym dorzucic do tego ze w Atomówkach na Cartoon Network jest wiele nawiazan do SW. Jeden odcinek to jest poprostu parodia ataku na Gwiazde Smierci, za to dzisiaj widzialem odcinek w którym atomówki poszly do kina. Ida korytarzem a tam na scianie plakat Wars: Episode 7. Jeszcze do tego barwy i napisy jak w SW plakatach hehehe.

 

A widzial ktos odcinek The Simpsons z Cosmic Wars? Jeszcze takiej parodi TPM nie widzialam Wszystko tam bylo od AT-AT do George Lucasa (jezdzil sobie na Tauntaunie )

 

Dzis kupiwszy Wyborcza (kupuje tylko piatkowa ze wzgledu na wyborny dodatek telewizyjny) w tymze dodatku jest fajny artykul o matkach w filmach i coz widze - Shmi Skywalker!!! Opisany jest jej dialog z Qui Gon Jinnem z TFM!!! Szok. a parê stron dalej wywiad z Wojewodzkim i co? Wspomina o gosci imieniem Darth Vader Jakis gwiezdnowojenny numer...

 

Znalzalzma wlasne ten artkylu z Shmi w wyborzeczj

 

siostry i bracia

wlasnie potwierdzili niusa w TV-secie, ze ta Hamerykanska firma chce wybudowac cetra rozrywki w naszym przepieknym kraju. I potwierdzili rowniez, ze Lucas macza w tym palce i ma byc odpowiedzialny za efekty specjalne (o jaki efekty chodzi - nie wiem). nius ten byl ostatnio m.in. na bastionie a mowili o tym w "Plus-Minus/magazyn ekonomiczny" tvp1.

... z Wami...

i co by nie zabraklo Wam

 

myslicie, ze ponowny seans u Hannah bedzie dziwnym miejscem ?

 

Hannah?!?!?! co to za szyfr?!?!

Handzik®

 

no, tak mi sie wlasnie kojarzylo cos, ze taki topic istnieje...
No wiec dzis sympatyczny pan od hist. jez. ang. z elem. gram. hist. (<--- to nazwa przedmiotu w skrocie, jakby ktos pytal ) tlumaczyl nam zjawisko 'folk etymology' na przykladzie polskiej translacji tytulu "Powrot Jedi". Tak sie wczulam, ze nic nie zakumalam Ale pan duzo stracil w moich oczach, bo sie przyznal, ze usnal na seansie

 

No, wczoraj wracajac z nartek, przysypialem juz, gdy nagle w RMFie wspomnieli, ze plakaty filmowe do Zemsty sa juz dostepne w Internecie

 

Jak podaje ICO w najnowszym numerze Polityki jest fajny artykul o Gwiezdnych Wojnach. Czytalem (az 4 strony!), nie ma zadnych wpadek czy byków. Kasyyyk ma tyle "y" ile potrzeba itp. Widac autor odrobil prace domowa Artykul jest jak najbardziej pozytywny.

 

Hmmm.... Dawno do tego topica nie zagladalem ale jak juz zajzalem to...



Ostatnio Statoil zrobil sobie reklame Hotdogow... miedzy innymi bylo nawiazanie do SW co prawda marne i wogole porazak ale bylo

 

Czytalem ten artykul. Zauwazylem dwa bledy: definicja Mocy z encyklopedii Slowiczka z 1997 roku nie uwzglednia midichlocostam, oraz "istnieja dwa rodzaje Mocy". Coz, mogli zatrudnic konsultantow.

 

cóz krótko jesli o dziwne miejsca chodzi
http://newsroom.chip.pl/news_132133.html

 

Ej no calkiem w morde Musze sobie takiego nabyc


Vader jest swietny


A wogole co z toba Rumku cos sie nie pojawiasz na lamach FFP

 

No cóz mam teraz inne poza StarWarsowe zainteresowania Hmm... no wiesz... moja luba. Obecnie raczej skupiam sie na sledzeniu tematów, a nie na uczestniczeniu w nich... staram sie byc na bierzaco, ale aktywne uczestnictwo, to juz troszke mnie momentami przerasta. Ale mam tez i dobra wiadomosc pozwolila mi sie wyciagnac na EIII co jest bardzo wielkim sukcesem, bo za science fiction nie przepada jednakze bedzie to sobota a nie czwartek ale to i tak dobrze ... dla zainteresowanych... szukajcie mnie w rzeszowskim Heliosie

 

Pff.... Rzeszowski Helios... przyjedz do Wroclawia

 

*uzywa mocy*


Do Warszawy... na spotkanie WFPIZ