Yuuzhan Vong

Tak chodzi mi o Vergere. Faktycznie byla opowiadana ta legenda ale mala Jedi byla przeciez swiadkiem tego jak Vongowie sie spotkali z Zonama. Nie pamietam czy ona wiedziala o tej legendzie!!! Wiec dopki sobie nie przypomne to nie wypowiadam sie w tej kwesti!!!


Ja oprocz jednej ksiazki nie czytalem tylko tego co bylo po Ruinach Imperium, tak mam cala (po polsku niestety) NEJ!!! Prosilem zebys mi napisal co sie wydarzylo dalej, zeby kontynuowac dyskusje a nie ja mam sie domyslac!!! Wrozka nie jestem!!! Piszesz ze nagle zhanbieni zaczynaja pomagac jedi. Byly przypadki gdzie sie sprzymierzali i walczyli ramie w ramie ale ogolem Yuuzhanie nie nawidza Jedi!!!

Dwa napisales "A co do walecznosci YV to nie wszyscy byli tak agresywni - poprzedni najwyzszy wladca Quoreal byl przeciwny atakowaniu galaktyki kiedy dowiedzial sie ze odnaleziono zywa planete - zoname sekot" <<<<<<<to jest wyjatek o ktory mi chodzilo, ze Vongow ogolem pojmuje sie jako rase wojownikow!!!

Thon ja wydane po polsku X-wingi mam, mi chodzi o angielskie ksiazki Ogolem brakuje mi jednej alb dwoch ksiazek z SW wydanych przez Amber!!!

 

heh... a mi brakuje 21 ksiazek wydanych przez Amber jeszcze Zdrajcy, szlaku i heretyka jescze nie czytalem, ale mam
A kult Jeedi szezy sie wsrod zhanbionych... w jednej z rozmow Anora z Tsavongiem zdaje sie o tym wspominaja, i czy Anor przypadkiem, nie mial za zadanie wykozenic tego kultu?

 

Oj Fizyk niebezpiecznie pisac tu posta!!! Trwa tu mala walka!!!

Z tego co pamietam Nom Anor na poczatku mial zrobic rozpoznanie galaktyki przed przybyciem reszty!!! Pozniej jego zadania byly rozne!!! Ale glownie byl lacznikiem miedzy switem NR i Yuuzhan Vong!!! Ale zaczol ponosic kleski i wkoncu musial stac sie zhanbionym przez ucieczke!!! Na Coruscant proboje zorganizowac powstanie jednoczac zhanbionych!!!
Poki co dalej nie czytalem co sie tam dzialo!!! Ale z tego co mowi Vong jednak mu sie udaje cos osiagnac!!! Chyba bo dokladnie nie wiem!!!

 

Hmm cos tu mieszasz - piszesz ze faktycznie byla opowiadana ta legenda ale przeciez nie mozesz o niej wiedziec i potwierdzac, bo o tym mowa jest w The Final Prophecy ktorej jeszcze nie czytales

Co do NEJ - to mozesz miec i cala NEJ po polsku ale oprocz tego istnieja jeszcze 4 ksiazki z NEJ po angielsku ktore dopiero beda wydane w ktorych wiele sie dzieje, takze musisz brac to pod uwage przy poruszaniu pewnych kwestii...

Jesli chodzi o nienawisc do Jedi, to znakomita wiekszosc zhanbionych ich raczej czci niz nienawidzi. A skoro najwieksza z 5 kast ma odmienny stosunek do jedi to nie wiem czy warto tu generalizowac...

Dobra, juz rozumiem co miales na mysli mowiac o wyjatku. Chociaz nie wiem czy mozna tu mowic ze Quoreal nie byl wojowniczy - bo przeciez gdyby nie natknal sie na Zoname to by zaatakowal

 

Jag... ja nie mowilem o calym zyciorysie Noma Anora Tylko o tym co bylo po zdobyciu Yavina No i ja sie pytalem, czy dobrze pamietam Bo jesli tak, to by znaczylo, ze nie robil wiele i wykozystal to dla zdobycia wladzy

 

Jag a kto Ci powiedzial ze Nom Anor byl zhanbiony ?? Nie byl byl przestepca ale nie zhanbionym, a ze przez jakis czas z nimi zyl to inna sprawa. A moze sie myle.

Pominolem strone 2 bo mi sie nie chcialo wiec jesli sie powtorze to sorki. Ale chcialbym cos napisac na temat rownosci kast. Technicznie (oprocz zhanbionych) wszystkie byly rowne ale np Wojownicy byli najwazniejsi ze wzgledu na wojne z NR. Chodz nie wiem czy mozna tak mowic bo wszystkie kasty byly od siebie zalezne. Bez zhanbionych to spoleczenstwo tez by nie istnialo.

A propos tego ze w kascie zhanbionych sa same odrzuty to co powiesz o Vui Rappungu, o zhanbionej wojowniczce Niirit ktora zostala nia przez niekompetencje Noma Anora ?? Byly tam wartosciowe jednostki.

 

Anor byl zhanbiony chocby z tego wzgledu, ze zyl wsrod nich, uwazany byl przeciez za zdrajce. Wiec byl zhanbiony!!!

A co do hierarchi kast moze nie wracajmy juz do tego!!! Byla jaka byla, ktos nazwal to kastami i zostawmy to tak!!!!

Co do jednostek typu Vui Rappungu i innych to uwazam, ze jednostka sama w sobie nie zdziala nic sama na dluzsza mete wiec to jest temat do przemyslen!!!

Fizyk ja dokladnie nie pamietam czy on sie zajmowal zhanbionymi!!! Wydaje mi sie, ze nie gdyz jego glownym zadaniem bylo inne. Moge sie mylic bo mowie dokladnie nie pamietam!!!

 

Anor nigdy nie zostal oficjalnie zganbiony, choc istnieja uzasadnione obawy ze gdyby sie pokazal Shimrze zanim zostal prorokiem i byl na Zonamie, czekalo by na niego nawet cos wiecej niz hanba.

Jesli zas sie tyczy kast, to po ot jest forum dyskusyjne zeby o czyms dyskutowac wymieniac sie argumentami jesli zdania sie nie pokrywaja a nie "zostawiac to" . Trzeba bylo po prostu wyjasnic ze to nie jest NORMALNE spoleczenstwo kastowe.

Jednostka nic nie zdziala, problem w tym ze to nie byla jednostka, ktora chciala zmienic swoje polozenie, to byla cala kasta.
A co do jednostki...jesli doczytales do konca Odrodzenie to powinienes wiedziec ze z Vui Rapuunga zdjeto ostatecznie hanbe

 

Hmm nie zostal uznany za zhanbionego??? A to ciekawe!!! A w takim razie kim byl???


A jest chyba oczywiste, ze to nie bylo spoleczenstwo kastowe!!! Zaryzykuje tu stwierdzenie, ze to mozna nazwac innaczej niz kasty Jeszcze nie wiem jak Ale jak wymysle to dam znac

A co do tych jednostek, mam dosc klepanie tego samego w kolko!!! Jednostka sam nie da rady, do tego dochodza rozne czyniki i jest proces wielo stopniowy i dlugo trwaly

 

Ja wiem jak nazwac to spoleczenstwo... Spoleczenstwo Klasowe lub feudalne A Zhanbieni sa Klasa najnizsza
BTW. Vui Rapuunga, hanba zostala z niego zdjeta, nie moglo byc inazcej, skoro wszyscy wojownicy, ktorzy ocaleli z rzezni, jaka im zrobil golymi rekoma, uslyszeli o matactwach, Mistrzyni Przemian Mezhan Kwaad (Dobrze pamietam ?)

 

Byl renegatem - oficjalnie nie skazano go na zhanbienie, bo to by byla za mala kara dla niego, dlatego sam wybral styl zycia zhanbionych co nie swiadczy ze byl zhanbionym - czekala go smierc zamiast zhanbienia.

To nie jest takie oczywiste poniewaz w duzej mierze zachowane sa elementy systemu kastowego - najnizsza kasta(zhabieni)-pozostale kasty-najwyzszy wladca - wiec jednak istnieje hierarchia choc jest nieco zachwiana w srodkowej czesci. Ciezko by tu bylo znalezc nazzwe bo na ziemi nie ma takiego spoleczenstwa ktore ma podobny podzial. To tak jakby byla kasta lekarzy, prawnikow itp, ale bylaby kasta pracownikow fizycznych ktorzy maja mniejsze od pozostalych prawa...ciezko znalezc cos takiego.

Widze ze oporny jestes - a kto zalatwil Imperium jak nie jednostka - Luke + ze dwie inne osoby?
Albo lepiej - kto przyczynil sie do powstania Imperium jak nie jednostka?
To wlasnie jednostki wplywaja na losy swiata a nie masy.

Do Fiyzka - dobrze pamietasz

 

Podobna hierarhia wystepowala w Japonii do czasow restauracji Meiji

 

Hmm to by nawet ukladalo sie w logiczna calosc.
Te zapozyczenia z kultur dalekiego wschodu - samo slowo vong cos oznacza po wietnamsku czy w innym jezyku.
Jesli dodac fanatyzm - tutaj kamikadze sie klania i to co mowisz, mogloby sie okazac ze YV wcale nie sa nam tak dalecy

 

Anor nir byl zadnym renegatem Byl zhanbiony, nawet jesli tego nikt glosno nie powiedzia. Zyl wsrod nich, robil to co oni. Slia rzeczy stal sie zhanbionym

A co do tej Japoni Loru moze miec racje!!!
Inspiracja dla autora mogl byc kraj kwitnacej wisni


A Luke przeciez nie "zalatwil" Imperium w pojedynke, tylko zapoczatkowal dlugo trwaly proces rozpadku Imperium!!! Co wiecej Imperium, nie zostalo zniszczone ale trwa nadal
Jeden czlowiek nie wygrywa wojen!!! Co bys nie mowil, tak to wyglada. Jednostka moze tylko przyspieszyc proces dystrukcji badz budowy

 

Dobra widze ze nie da sie ciebie przekonac, w takim razie zastosuje inna taktyke.
Anor nie byl zhanbiony bo nigdzie nie jest napisane ze byl zhanbiony. A ze wczesniej nalezal do kasty zwodzicieli, to wciaz do niej nalezy. W takim wypadku kazdy twoj argument potwierdzajacy jego zhanbienie jest niewazny bo liczy sie to co jest napisane w ksiazkach. A w ksiazkach nie jest napisane ze zostal zhanbiony. Koniec kropka.

Jak nie zalatwil w pojedynke? To on ucial leb hydrze i tyle wystarczylo by przyczynic sie do upadku. Nawet gdyby rebelianci nie walczyli to Imperium by sie rozpadlo pograzone w wewnetrzynch walkach o wladze jak to bylo z Isard i Zsinjem.
Imperium moze i trwa nadal ale pod wielce znaczaco nazwa Remnant ktora mowi sama za siebie.
Jednostka moze tylko przyspieszyc? To wytlumacz mi w jaki sposob powstaloby Imperium gdyby Sidiousa/Palpiego nie bylo?
Albo jak pokonano by Thrawna gdyby Rukha nie by³o?

 

Hehehe widze, ze koncza ci sie argumenty Spoko nie jest nigdzie napisane!!! A wiec powiedz mi czy Anor podlega komus??? Czy dalej nalzey do kasty zwodzicieli??? Opuscil ja, uciekl!!! To bylo napisane!!! Gdyby nie byl zhanbiony, to podczas ataku na kryjowke zhanbionych nie musialby sie ukrywac i uciekac!!! Oprocztego nie zostalo napisane czy byl zhanbiony czy nie byl zhanbiony!!! Wiec wnioski czytelnik musi wyciagnac sam!!!



Uciol leb hydrze!!! A z tego lba powyrastalo jeszcze wiecej lbow!!! Co prawda za slabych (no moze procz Thrawna) zeby cos zrobic!!! Luke nie zniszczy Imperium jednym cieciem, nie zrobilby tez tego bez pomocy innych!!!
Sluchaj jednostka jest tylko elementem w ukladnce, pionkiem w wielkiej grze!!! Nie zmienisz tego!!! A gdyby Rebelianci w tamtym dniu zrezygnowali z walki, tak z dnia na dzien znalazlby sie ktos na tyle silny zeby itrzymac Imperium!!! Ale tego sie nie dowiem!!!

 

Argumentow mam jeszcze sporo, smuci mnie jednak ze jestes oporny na wszystkie i w zamian nie podajesz zadnych lub tez smieszne.
Przechodzac jednak do rzeczy...oczywiscie ze nalezy do kasty zwodzicieli. Kto niby go stamtad wyrzucil? Prosze o jednoznaczna odpowiedz - imie + domena. Czy komus podlega? Oczywiscie - tak jak wszyscy YV (nawet zhanbieni) podlega Shimmrze. Masz jeszcze jakies pytania???
To ze uciekl z gornych poziomow Yuuzhan`tar nie znaczy ze opuscil kaste zwodzicieli ani tym badziej ze stal sie zhanbionym, gdybys czytal uwazniej, zauwazylbys ze on GARDZI zhanbionymi i uzywa ich jako narzedzia ku swojej karierze.
Argument o ucieczce z kryjowki jest bezsensowny. To tak jakbys sie pytal czemu normalni irakijczycy nie chowli sie do piwnic jak amerykanie bombardowali Bagadad. Przeciez oni byli niewinni.
A faktyczny powod dlaczego Anor uciekal jest taki, ze wydany byl na niego wyrok smierci za zdrade i wiedzial ze czeka go smierc. Hanba_byla_dla_niego_za_mala_kara. Tak trudno to pojac?
SW to nie ksiazki naukowe ze trzeba wycigac wnioski, tu wszystko jest podane na tacy. A jesli wiemy ze nalezal do kasty zwodzicieli i nigdzie nie jest napisane ze przeszedl do innej kasty, ani nie daje sie nam tego do zrozumienia w inny sposob, to znaczy ze faktycznie nalezy nadal do zwodzicieli. Logiczne, nie? Rozumiem ze poczotkowo mozna miec na ten temat zdanie jakie ty masz, bo sam kiedys tak myslalem, do tej pory jest gdzies na bastionie taki post, jednak jesli wczytac sie w ksiazke to okazuje sie ze jest kompletnie a odwrot. Anor sam nigdy by sie nie zhanbil ani taka kara nie zostala na niego nalozona.

Owszem powyrastalo wiecej glow tyle ze zapomniales dodac ze one nawzajem sie zagryzaly - prywatne wojny i vendetty po smierci palpiego bylo na porzadku dziennym. I tu wcale nie potrzeba rebelii zeby ci ludzie powybijali sie w walce o schede po imperatorze.
A i przyznaje sie do bledu - to nie Luke zniszczyl Imperium to Vader byl ta jednostka ktora zniszczyla Imperium . Bo to co zostalo z Imperium po bitwie o Endor, utracilo wszystkie idealy i zasady jakimi Imperium rzadzilo sie za palpiego, to byl zupelnie inny twor ktory powstal na ruinach imperium palpatine`a co dowodzi ze imperium w pierwotnym ksztalcie rozpadlo sie wlasnie w momenci smierci palpatine`a.



"Sluchaj jednostka jest tylko elementem w ukladnce, pionkiem w wielkiej grze!!! Nie zmienisz tego!!! A gdyby Rebelianci w tamtym dniu zrezygnowali z walki, tak z dnia na dzien znalazlby sie ktos na tyle silny zeby itrzymac Imperium!!! Ale tego sie nie dowiem!!!"

Widze ze zaczyna ci brakowac argumentow - zamiast nich uzywasz coraz wiecej wykrzyknikow . Chlopie nie ekscytuj sie tak.
Prosze, powiedz mi kim bylaby ta osoba - imie+nazwisko bo jakos bylo wielu kandydatow ale jak sie okazalo zaden nie mogl podolac zadaniu.

 

Ehh a wiec tak!!! Ja ci nie podam zadnego przykladu kto to moze byc poniewaz nie wiem!!! Pisalem iz nie dowiemy sie tego!!! Czytaj uwazniej!!! A ja sie nie ekscytuje tylko dyskutuje!!! Mala roznica, ale nie ty pierwszy nie potrafisz odroznic!!! Spoko

Hmm wez sie zdecyduj kto zniszczyl te Imperium!!! Bo teraz nagle na Vadera sie przeuciles!!! Wczesniej Luke jednym cieciem a teraz Vader wez sie zdecyduj!!! Znowu zaprzeczasz sobie!!!
Inna sprawa, ze nie dowiemy sie czy oni sie pozabijaja??? Jakos nie zrobili tego a Imperium trwa jak trwalo!!! I nie zapowiada sie na szybki koniec!!!


Hmm jesli zdradziles to znaczy, ze zhanbiles swoj honor!!! I musisz za to zaplacic zyciem!!! Czy nie tak w wielkim skrocie reguly Vongow!!!

A moje argumenty nie sa bezsensu, tylko do ciebie nie dociera ich sens Wiec mi nie wcinaj, ze wiesz lepiej!!! Anor byl zhanbiony bo zdradzil, co wiecej nie wlaczyl godnie z honorem wojownika Yuuzhan Vong!!! Tylko uciekl jak zwykly tchorz!!! Ot co!!!
Samo za siebie mowi, inni Vongowie walczyli a nie uciekali!!! HANBA!!!


A ja nie traktuje ksiazek SW jakos literatur naukowej!!! Ubustwiam SW i jeszcze raz podasz to w watpliwosc!!! Zrobie sie nieprzyjemny!!!
Piszesz iz nie nalezy wyciagac zadnych wnioskow, po czym sam wyciagasz "logiczny" wniosek!!!
Znowu sam sobie zaprzeczasz!!!

 

Zhanbiony u Yuuzhan, a zhanbiony u nas to troche inne znaczenia
U Yuuzhan, zhanbiony to osoba, nielubiana przez bogow, ktorej sie nie przyjmowaly implanty itd. A nie osoba postepujacca haniebnie, czyli niehonorowo.
Postepujacych niehonorowo Yuuzhanie po prostu zabijali. A znhanbieni mieli zyc w nadziei, ze zmaza "hanbe", czyli wroca do lask bogow

 

Niby tak!!! Ale w tej sytuacji Anor stal sie zhanbionym Nie upierajcie sie!!! Sprzymierzyl sie z nimi!!! A stare przyslowie mowi, bardzo madrze "kto z kim przystaje, takim sie staje"

 

Znaczy sie, Anakin tez byl zhanbiony... Corran Horn i Tahiri tez, jak pomogli na tym statku Yuuzhanskim innej zhanbionej, a wedlug tego co mowisz, zhanbieni nie byli zhanbionymi, bo nie uciekali przed Shimrra ?
U Yuuzhan panowala tylko jedna definicja Zhanbionych, Yuuzhanska, a nie reszty galaktyki, i nawet reszta galaktyki trzymala sie Yuuzhanskiej definicji odnosnie Yuuzhan. To tak, jakbys ocenial obca kulture swoja miara.
Czytam Szlak Przeznaczenia, wiec jakby co to powiem, co tam napisane jest

 

EEEEE Fizyk nie przesadzasz??? Nie powiem, ze nie masz racji!!! Bo masz, ale pamietaj iz filozofia Yuuzhan Vong w ksiazce nie jest az tak sprecyzowane!!! Co kto gdzie kiedy, po co, za cp, za ile!!! Tam jest duzo ogolnikow Wiec dalej bede sie trzymal swojego

 

Fizyk jakim cudem Anakin, Corran i Tahiri moga byc zhanbionymi skoro nie sa Yuuzhanami?

Jeedai w religii Yuuzhan byli porównywani do Bogów dlatego Yuuzhanie chcieli ich wyeliminowac jako pierwszych gdyz sie ich poprostu bali. Wiec nie rozumiem skad wziales to ze oni moga byc zhanbieni?

 

Widze ze zauwazyles swoj blad i probojesz sie wycofac z tego poprzez paplanine o zhanbieniu honoru Anora.
Analizujac twoje posty doszedlem do wniosku ze NIE MIALES ZIELONEGO POJECIA co oznacza zhanbienie u YV, az do ostatniego posta. Teraz kiedy w koncu zrozumiales probujesz tlumaczyc ze Anor zhanbil swoj honor itp. Zaiste tak bylo, tyle ze cos takiego stalo sie w Wektorze Pierwszym kiedy zwalil ksiezyc na leb na Chewiego. Czyz to nie byl haniebny czyn zabijac tylu niewinnych?
I przykro mi jesli sie obrazisz ale fakty mowia same za siebie i tego nie zmienisz.

Wracajac do meritum, tak jak pisze Fizyk, zhanbienie u YV oznacza, ze nie przyjely sie implanty, nie zas zdrade lub nieudolne dzialania - takie cos ja nazwalbym na prywatny uzytek "okryciem sie hanba" dla odroznienia od zhanbienia ktore znaczy zupelnie co innego. Takze wielka rada i prosba - nie dziw sie jak mowie ze nie czytasz ksiazek uwaznie bo tak jest. Przykladow jest wiele - "zapominasz" imiona kluczowych bohaterow, mylisz lub tez nie znasz przebiegow bitew, a w koncu nie wiesz na czym polega spoleczenstwo kastowe u YV i nie wiesz co oznaczaja kluczowe pojecia. Takie sa fakty. Wiaze sie z tym wspomniana prosba - czytaj NEJ uwaznie tak zeby mozna bylo wymieniac sie rownorzednymi argumentami. Jesli nagle zhanbienie u YV zaczynasz porownywac do ludzkiej hanby to nie mamy o czym rozmawiac.

Kolejna sprawa - prosilem cie o podanie imienia i domeny YV ktory zhanbil Anora a takze podanie przykladu kto moglby przejac spadek po imperatorze. Niestety nie doczekalem sie opdowiedzi na zadne z pytan. Potwierdza to moja teze o twoich lukach w wiedzy o NEJ i ogolnie o przebiegu Galaktycznej Wojny Domowej. A prawda jest taka ze nie istnial taki YV ani taka osoba, tylko nie chcesz tego przyznac.

To nie jest wniosek co pisze o zhanbieniu Anora, to jest fakt - roznice widac na pierwszy rzut oka. Jesli nie istnieja zadne przeslanki zeby sadzic ze zostal zhanbiony - a nie istnieja. To wedle wszlekiego prawdopodobienstwa nie zostal zhanbiony. To tak jakby mowic ze SLD ma duze szanse wygrac wybory

Co do Luke`a i Viadera to jeden nie zaprzecza drugiemu:
"Widze ze oporny jestes - a kto zalatwil Imperium jak nie jednostka - Luke + ze dwie inne osoby?" - to cytat z jednego z wczesniejszych moich postow. Czy ja napisalem ze sam Luke? Luke wspolnie z Vaderem, Hanem i Leia. Czy to nie sa jednostki w porownaniu z iloscia istot zamieszkujacych galaktyke?

 

Fizyk jakim cudem Anakin, Corran i Tahiri moga byc zhanbionymi skoro nie sa Yuuzhanami?
Chimpek czytaj moj post tamten
Napisalem, ze jesli by uznac Noma Anora za zhanbionego, to na tej samej zasadzie mozna uznac Corrana, Anakina i Tahiri za zhanbionych